,,W nocy, gdy cały dom już śpi,
Stukostrachy, Stukostrachy stukają do drzwi(...)"

6.15.2012

Nowy nagłówek!

Tum tum tum!
Tak to już ten dzień, ta godzina, w której prezentuję światu nagłówek, który wykonałam zupełnie sama. Myślę, że bardziej będzie pasował do tematyki mojego bloga. (który, tak na marginesie nadal jest zawieszony) Jak widać, składa się on z 10 ,,puzli", które pozornie kompletnie nie mają ze sobą związku. Pozornie, bo łączy je jedno- każdy element tej układanki miał jakiś wpływ na moje życie. Nie, to nie jest jakaś wydumana, poplątana symbolika z serii ,,co autor miał na myśli". Ot po prostu, rzeczy o których mogę powiedzieć po prostu Lubię to.

Ale do rzeczy; Po kolei:
- Ręka z napisem If- okładka jednej z płyt zespołu, który ubóstwiam- Mindless self Indulgence.
- Szczerzący się księżyc- najbardziej charakterystyczny element ostatnio obejrzanego przeze mnie anime- Soul Eater; znajdował się w moim pierwszym szablonie, jeszcze na onecie. Ach ten sentyment...
- Cheshire cat z Alicji z krainy czarów, chyba zna go każdy. To moja ulubiona postać z tego filmu. On i Kapelusznik:)
- Książka i znak zapytania. To można różnie interpretować. Lubię czytać, lubię pisać, a jeszcze wiele nieprzeczytanych książek i niezapisanych historii przede mną...
- Poniżej są słowa z ,,The Trial", mojej ulubionej piosenki Pink Floydów z płyty The Wall. (Są na tle owej ściany)
- Ludzik z ASDF Movie- kapitalnych filmików z youtube.
- Bohater anime 7 Ghost, którego jeszcze nigdy nie udało mi się narysować. (Blondyn)
- Na górze jeden z rysunków NeroGoFuk. Kocham styl tej dziewczyny!
- Moja ulubiona postać z komiksu NeroGoFuk- Luke.
- Kadr z teledysku jednej z moich ulubionych piosenek.

Trochę się tego nazbierało... Proszę, komentujcie mój nowy nagłówek oraz moje wątpliwe zdolności w operowaniu Gimpa2!

PS: Poolskaa Białoo-czerwoonii!!! Trzymam kciuki w meczu z Czechami!


5.31.2012

Ja tak nie potrafię!

Ciągle nie mogę się odpędzić od dręczących mnie wyrzutów sumienia. I nie obchodzi mnie to, ile w tym wypowiedzeniu moja szanowna pani od polskiego wyszukała by się błędów językowych i stylistycznych. Tak właśnie chcę się wysłowić; jest to celowy zabieg yyy... jakiśtam! Nie piszę, bo chcę pisać coraz lepiej. Potrafię się wysławiać na, moim zdaniem poziomie wystarczającym do porozumienia się ze światem.

A więc jak już mówiłam wcześniej, ciągle nie mogę się odpędzić od dręczących mnie wyrzutów sumienia i dobrze wiem, że jest to Powtórzenie. Tum, dum, dum Zmora gimnazjalistów i ich prac pisemnych.

Mam wyrzuty sumienia zawieszając bloga, bo tym sposobem coraz bardziej pogrążam się w mojej codziennej wszechbeznadziei, z którą coraz bardziej nie mogę sobie poradzić.

Nie musisz tego czytać mój miły czytelniku. Tak naprawdę to chyba nawet powinieneś to zrobić, bowiem właśnie mijają cenne chwile twego krótkiego życia. W tym poście nie zamierzam umieścić żadnej sensownej treści. Chcę tylko udowodnić samej sobie, że przerwa w pisaniu nie sprawi, że już do niego nie powrócę.

Jednak już nie mam o czym pisać. Usiadłam przy komputerze ze szczerą chęcią ponarzekania sobie na cały świat, a tu prosze! Przeszło mi i już.

Na pocieszenie, (za stratę czasu) wkleję wam tu to:
:empllama::ninjabattle::matrixfight::turbopoke::sumo::greenprobe::greenprobe::spank::spyedvsjark::slap::tmnt1::tmnt2::tmnt3::tmnt4::bonk:

:emplllama:- I love it!
http://nerogofuk.deviantart.com/gallery/#/d4yopum